Wiosna to czas budzenia się przyrody do życia. Trawa, kwiaty, ptaszki na drzewach… oraz coraz większa liczba owadów – nie tylko na łąkach, ale również w okolicach naszych domów, straganów i sklepów spożywczych. Jak sobie z nimi skutecznie poradz
Narastający bzyczący problem
Tegoroczna, wyjątkowo ciepła zima, nie nastraja pozytywnie z wielu powodów. Jednym z nich są prognozy większej niż zazwyczaj ilości owadów, zwłaszcza komarów i kleszczy. Dotychczas, podczas siarczystych mrozów, natura dziesiątkowa oba te gatunki. W tym roku naturalna kontrola została zaburzona i specjaliści przewidują, że w letnie wieczory będzie nam towarzyszyć owadzia orkiestra w przynajmniej podwojonym składzie.
Mając na uwadze nie tylko swój spokój, ale również zdrowie, warto zawczasu obrać odpowiednią taktykę walki z bzyczącym problemem. Poniżej omówimy kilka rozwiązań, dostępnych w sklepach internetowych. Niektóre z nich sprawdzą się nie tylko w domach, ale również w placówkach handlowych oraz biurach.
1. Siatki i moskitiery – założenie ich w oknach ogranicza obecność latających odmian owadów w obrębie naszego domostwa. Proste rozwiązanie, wykorzystywane z powodzeniem na całym świecie, ma jednak minusy – ochrona dotyczy tylko pomieszczeń w których się znajdujemy – po wyjściu z budynku dalej jesteśmy narażeni na irytujące ataki. Korzystając z siatki należy również uważać, aby jej nie porwać – sprytne owady szybko znajdą dziurę i będą się przez nią masowo przeciskać.
2. Lampy na owady – w przeciwieństwie do siatek, sprawdza się również na bardziej otwartej przestrzeni – np. na tarasie. Tego typu urządzenia emitują ultrafioletowe światło, które przyciąga komary i inne latające owady do siebie, ograniczając ich zainteresowanie ludzkim ciałem. Lampa na owady wyposażona jest w siatkę podłączoną do generatora wysokiego napięcia, który ostatecznie rozwiązuje problem uciążliwego bzykania. Współczesne lampy owadobójcze są dyskretne i nie emitują dodatkowych dźwięków. Świetnie sprawdzają się w sklepach, np. w cukierniach, ale także nie powinny przeszkadzać restauracyjnym gościom. Wygodna budowa lampy na owady pozwala na szybkie jej czyszczenie.
3. Odstraszacze elektroniczne – podobnie jak lampa na owady, urządzenie podłączone jest do gniazdka. Nie razi jednak prądem, a emituje fale ultradźwiękowe, które powodują unikanie danej przestrzeni przez szkodniki – nie tylko owady, ale także myszy i szczury. Urządzenie może działać na dużej powierzchni – nawet 300m2. Jest bezpieczne dla zdrowia człowieka oraz większych zwierząt domowych. Co ciekawe – istnieją również mniejsze wersje odstraszaczy, które można nosić w kieszeni.
4. Środki chemiczne – kremy, płyny lub aerozol chronią przed nadmiernym zainteresowaniem skrzydlatych intruzów. Niestety, środki te dość szybko ścierają się ze skóry co powoduje konieczność ponownej aplikacji. Korzystanie z tych rozwiązań nie zawsze jest wskazane – w przypadku osób o delikatnej skórze, substancje odstraszające owady mogą mieć na nią negatywny wpływ i powodować powstawanie podrażnień.